Mławianka w pojedynku z czołówką: tylko mały krok od zwycięstwa

Mławianka w pojedynku z czołówką: tylko mały krok od zwycięstwa

Piłkarze Mławianki, pomimo wielkiego zaangażowania i determinacji, nie udało im się pokonać żadnej z czołowych drużyn. Wszystkie ich starcia kończyły się porażką, lecz zawsze minimalną różnicą jednego gola. Było to widoczne podczas meczów z takimi drużynami jak Lechia, Bełchatów czy Świt. Ten niekorzystny trend utrzymał się także w czasie spotkania, które odbyło się w popołudnie ostatniej soboty.

Remis był na wyciągnięcie ręki, jednak punkt dla Mławianki wymknął się w ostatnich chwilach. Szkoleniowiec Michał Kolanowski nie unika zmian w składzie drużyny, mimo że taka strategia jest utrudniona przez brak dostępności niektórych zawodników. Niestety, Mateusz Karol i Oleksandr Masalov doświadczają problemów zdrowotnych, a do tego „piłkarskiego szpitala” dołączył również Mateusz Markowicz na początku ubiegłego tygodnia.

Brakuje nam opcji, zwłaszcza jeśli chodzi o atakujących graczy, co mocno ogranicza możliwości rotacji. Stąd wziął się jeden i jedyny plan na mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki: koncentracja na obronie i czekanie na możliwość przeprowadzenia skutecznych kontrataków. Patrząc na siłę obu drużyn, taki pomysł wydaje się być jak najbardziej sensowny. Przez długi czas strategia ta wydawała się działać, jednak w 39. minucie gospodarze zdobyli prowadzenie dzięki Dominikowi Gedkowi, a wcześniej Norbert Florczak zaimponował dwoma doskonałymi interwencjami.