Tragiczny wypadek w Ciechanowie

Do tragicznego wypadku doszło na ulicy Janiny Fetlińskiej, około godziny 20. Całe zdarzenie skończyło się tragicznie. 24-latek, który kierował motocyklem, najprawdopodobniej stracił panowie nad motorem. W wyniku tego najpierw przewrócił się, a następnie uderzył w krawężnik. Niestety, ale młody człowiek zmarł na miejscu zdarzenia. Co gorsza, wedle ustaleń policji, kierowca nie posiadał uprawnień, by kierować tego typu pojazdy.

Przestroga dla młodych i brawurowych kierowców

Wiele z maszyn, takich jak motocykle, to pojazdy bardzo mocne, a przy tym szybkie. Kierowanie motorem wymaga doświadczenia, a także konkretnych uprawnień. Brak doświadczenia, chęć popisania się przed innymi, brawurowa jazda, która dostarcza adrenaliny są bezpośrednim zagrożeniem życia dla innych uczestników ruchu, jak również samego, kierującego motocyklem. Niestety, ale smutnym tego przykładem jest 24-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego.

Brak ostrożności na drogach

Trudne warunki na drodze wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Dotyczy to zarówno samochodów, jak również motorów. Jednak dwukołowce bywają mniej stabilne na drogach, niż pojazdy. Jak też znacznie więcej zależy od umiejętności kierujące. Brat rzetelnej oceny ostrości zakrętu, czy przemyślenia tego, na ile nawierzchnia jest wilgotna, może mieć tragiczny skutek.

Policja przestrzega przed brawurową jazdą na motocyklach, która zdarza się o wiele częściej, niż w przypadku samochodów. Wszystko dlatego, iż motocyklistom o wiele łatwiej manewrować pomiędzy pojazdami. Co wcale nie jest ani dobre, ani też bezpieczne, a nawet zgodne z prawem.

Wiele osób w wypadkach nie posiada uprawnień

Dotyczy to zarówno kierowców samochodów, jak też motorów. Regularnie, w trakcie czynności kontrolnych, policja zatrzymuje osoby, które prowadzą pojazdy, pomimo braku uprawnień. Często uprawnienia te zostały im odebrane za nadmierną prędkość, czy jazdę pod wpływem alkoholu. Tak skrajna nieodpowiedzialność przeraża policjantów. Wydaje się, iż czasem ludzie w ogóle nie myślą o tym, iż tak naprawdę w wypadku mogą ucierpieć niewinne osoby.