Mieszkańcy Mławy razem z rodzina Prusinowskich domagają się powrotu pociągów dalekobieżnych na lokalną stację

Mieszkańcy Mławy razem z rodzina Prusinowskich domagają się powrotu pociągów dalekobieżnych na lokalną stację

Członkowie rodziny Prusinowskich, mający swoje korzenie w Mławie, wspólnie z innymi obywatelami tego miasta, angażują się aktywnie w działania mające na celu przywrócenie kursowania pociągów dalekobieżnych na stację o nazwie „Mława”. W tej kwestii zbierane są podpisy pod internetową petycją.

Z punktu widzenia przewoźników kolejowych, argumentami przemawiającymi za takim rozwiązaniem są: bliskie położenie stacji względem centrum miasta, dobrze rozwinięta infrastruktura kolejowa oraz efektywne połączenie z siecią miejskich autobusów. Jednakże zdanie na ten temat ma także druga strona – autorzy petycji, wśród których znajdują się Kaja i Janusz Prusinowscy oraz inni mieszkańcy Mławy i okolicznych miejscowości.

Według treści zawartej w petycji, przystanek „Mława Miasto” nie jest odpowiednio przystosowany do pełnienia funkcji, jakie powinny być realizowane przez dworzec. Jego infrastruktura składa się jedynie z dwóch torów przebiegających obok dwóch peronów, od których odseparowana jest niewielka, mogąca pomieścić tylko 8 osób, poczekalnia. Oddziela je od siebie duży wiadukt. Na miejscu brakuje także tak podstawowego elementu jak wyświetlacze informujące o przyjazdach i odjazdach pociągów.

Twórcy petycji zwracają uwagę na fakt, że zmiany wprowadzono bez przeprowadzania konsultacji społecznych. Wiele osób dowiedziało się o tej inicjatywie dopiero teraz, a także o sposobie jej realizacji.