Zawalenie stropu w dawnej zajezdni PKS w Mławie: co najmniej dwie ofiary śmiertelne, kilka osób uwięzionych
Śmierć dwóch osób oraz uwięzienie kilku innych pod gruzami, to tragiczne skutki zawalenia się betonowego stropu w budynku dawniej służącym jako zajezdnia PKS. Do zdarzenia doszło w centrum miasta Mławy. Według relacji jednej z osób, która zdołała wydostać się spod zwałów gruzu, tragedia rozegrała się błyskawicznie – bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Pojawiły się również informacje, że dwie osoby zostały wydobyte przez ratowników. Niestety z powodu braku zabezpieczeń akcja poszukiwawcza musiała zostać tymczasowo wstrzymana.
Do wspomnianego wydarzenia doszło w środę, mniej więcej o godzinie 10:50. Miejsce katastrofy to ulica Grota-Roweckiego znajdująca się w samym sercu Mławy, na terenie dawniej pełniącym rolę zajezdni PKS. Informacje o jednej osobie nie żyjącej oraz kilku uwięzionych pod gruzami betonowego stropu przekazał lekarz Łukasz Tomasik. Tuż przed pół dnia Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, potwierdziła informacje o drugiej ofierze śmiertelnej.
Aspirant Marcin Sawicki z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu ujawnił na antenie Polsat News, że budynek, w którym doszło do tragedii, nie był opuszczony. Na jego terenie funkcjonowała między innymi stacja diagnostyczna pojazdów.