Poszukiwania zaginionej mieszkanki Mławy zakończone. Seniorka cała i zdrowa wróciła do domu
Jakiś czas temu w Mławie pojawiła się informacja o zaginionej mieszkańce miasata, która nie wróciła do domu. 74-letnia kobieta wyszła z domu z samego rana i nie wróciła. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie.
Wyszła do kościoła i nie wróciła
Poszukiwania prowadzono od 26 kwietnia. Starsza kobieta wyszła z domu o godzinie 6:20. Jak podaje rodzina, seniorka miała wybrać się do kościoła przy ul. Kopernika w Mławie. Jak wynika z wizji lokalnej, ostatni raz widziana była w okolicy godziny 8:15 na ul. Torfa Załęskiego. I w tym miejscu ślad po niej się urywa. Niestety pani Bogusława Komosińska nie zabrała ze sobą telefonu komórkowego. Na miejsce wezwano policję która przeszukała wszystkie ulice, mławski las, ogródki działkowe i osiedla. W dniu wczorajszym nie udało się finalnie odnaleźć kobiety. Nie nawiązała ona również żadnego kontaktu z rodziną. W poszukiwania włączyli się też mieszkańcy, na portalach można było znaleźć zdjęcie zaginionej. Tego dnia ubrana była w szare spodnie dresowe, czarną kurtkę oraz białą czapkę z wełny. Kobieta poruszała się o lasce.
Odnalazła się dzień później
Całe poszukiwania szczęśliwie zakończyły się dzień później. Kobieta odnalazła się z samego rana. Jeden z patroli wydziału kryminalnego odnalazł kobietę na terenie miasta. Pani Bogusława była zdezorientowana, wychłodzona i odwodniona, ale na szczęście nic poważniejszego się nie wydarzyło. 74-letnia mieszkankę miasta przetransportowano do szpitala na badania. Cieszymy się, że cała akcja szczęśliwie się zakończyła, a Pani Bogusława cała i zdrowa może wrócić do swojej rodziny.